Co moge tylko napisac? Ze super bylo i mam nadzieje, ze pojade jeszcze kiedys. Troche to dziwne moze, ze sie w Hiszpanii na narty jezdzi. Ale tak jest. Hiszpania jest krajem swietnym, bardzo uniwersalnym. I szczegolnie czas wolny od zajec mi sie podoba.
Tu jest zdjecie z rodzina kolegi Chaviego. Bardzo mili byli. Pozyczyli mi wszystko, co potrzeba do jazdy na snowbordzie. To jest niesamowite, ze spotykamy tu tak duzo osob, ktore nam pomagaja.
Tu na koniec jeszcze macie troche muzyki Hiszpanskiej. Miguel Bose - chociaz biseksualista, to podobnie jak Fredy Mercury, podoba mi sie jak spiewa.