wtorek, 11 listopada 2008

Jedzenie


Jedzenie troszkę inne, niż w Polsce.











Maja dobre piwko bezalkoholowe. Chociaz budzi to smiech wsrod kolegow jak sobie takie pije. Anna sprobowala na jezyczek i mowi ze na poczatku czuc ten dodatek jablka lub cytryny, a poznij gorycz piwa. Nie smakowalo jej. Dziewczyny sa z reguly bardziej wrazliwe na smak i ostre potrawy oraz gorycz piwa jm nie smakuja.



Na mecz i do pizzy dobre. Tutaj jest 6 programow telewizji i czesto leca mecze. Nie jak w Polsce, ze wykupi Canal + i mozna sobie najwyzej w internecie bramiki zobaczyc.
Jak oni to robia tu, ze i liga jest i Liga Mistrzow i Uefa i w barach ludzie siedza, a u nas tylko jeden canal + ma wszystko.



Zdarzyło się, że trochę gotowałem. Na obiad z Anią.



Gotowe. Smaczne.



Tu jemy w stolowce na uniwersytecie.

Brak komentarzy: