poniedziałek, 14 czerwca 2010

Zaręczony - zatopiony. Wyprawa na Giewont i wizyta Hiszpanów w Krakowie.



Wybraliśmy się z Anną na wyprawę w góry. Na Giewont. Bardzo ładne widowisko przygotowała pogoda. Mgły, słońce, mżawka, ale bez burz i piorunów. Mało turystów, tak więc obcowanie z przyrodą w 100 %, bez zakłóceń.









Po wędrówce w góry wróciliśmy do Krakowa i zjedliśmy zapiekankę z Kamilem i Hiszpanami.





Hiszpanie byli bardzo zadowoleni z relacji cena/jakość zapiekanek. Que rico - mówili.

3 komentarze:

Unknown pisze...

vivan las Zapikankas! estan buenísimas y además son muy variadas.
gracias por acompañarnos y por invitarnos! esperamos repetir.

Anonimowy pisze...

Nos dio mucha alegría estar con vosotros en Cracovia, fuisteis muy amables. ¡Los polacos sois gente muy maja!
Tenemos que repetir.

KAROL pisze...

Gracias. Fuimos muy contento estar con vosotros. Esperamos para otra vez.