niedziela, 21 lipca 2013






Zdjęcie - Ritka pod opieką Pszczółki o imieniu Agnieszka Salami Mucha.

Jest taka piosenka w której treści się śpiewa "Wesołe jest życie staruszka". To tu można zaśpiewać "Wesołe jest życie tatuśka". Od czasów narodzin Ritki zacząłem zmywać talerze do prawie ostatniego, nauczyłem się robić sos szpinakowi, zawsze ja kieruję samochodem, jak jadę wózkiem to mi otwierają ludzie drzwi, choć przecież jestem chłopakiem . Ponad to czy istnieje jeszcze inny okres kiedy w domu ktoś może sobie popierdzieć, pobekiwać, uleje mu się gdzie popadnie, czyli rzygnie nadzwyczajnie w świecie i żona się nie gniewa. Kupa tak nie śmierdzi, ostatnio zsikała się Riteczka na matę do przewijania, a że leciało na podłogę to musiałem w ręce łapać. Same atrakcje, w końcu nie ma nudy. Zawsze miło wracałem do domu, ale teraz jeszcze milej.

2 komentarze:

Elzbieta pisze...

no Krarl ojciec z Ciebie I klasa :D

Elzbieta pisze...
Ten komentarz został usunięty przez autora.