Jako, że dziś widziałem bardzo fajną stronę Web, trochę przypominającą blog, chce na jej temat napisać 2 zdania. To ciekawy pomysł z tą stroną. I ciesze sie, ze znam jej tworcow. Ciesze sie, ze bede mogl w przyszlosci czerpac z dobrego przykladu osob, ktore tak inaczej sie przygotowuja do slubu. Jakby ktoś chciał ją zobaczyć to jakoś adres jest www.haniaimarek.weselny.pl/. Jak zobaczyłem to stronę, zachciałem żyć lepiej.
Ponizej nasze wspolne zdjecie z okresu jak bylismy w Zakopane. Mam nadzieje, ze sie kiedys jeszcze wybierzemy. Pamietam, ze Marek troche uzywal w tych trudnych warunkach slow powszechnie uzywanych za wulgarne, ale nie szkodzi. "Mozna bylo, bo zagrozenie zycia..."

Zamieszczam jeszcze zaproszenie od dwoch par, ktore zaprosily mnie na weselele. Oba zaproszenia podobaja mi sie i Hiszpanom tez. To, co zwrocilo moja uwage, to wierszyk od Hani i Marka mowiacy o tym, zeby nie dawac im kwiaty, ale ksiazki z dedykacja, ktore beda na lata. Idea nie jest nowa, ale wykonanie bardzo orginalne. Gratuluje Wam kochani.
1.04.2009
Co to zauwazylem ostatnio w Hiszpanii, to sprawa zwiazana wlasnie z weselami. Tu wesele sa w okresie Wielkiego Postu i kazdy piatek. Prawda, ze inna kultura, ale przeciez jestesmy wszyscy katolikami, a tak to sie jednak rozni. W Wielkim Poscie to nawet Alleluja spiewaja??? Rozumiem teraz, dlaczego wiele osob w Polsce zwiazanym ze srodowiskiem chrzescijan, zwlaszcza ksieza tak namawiaja na wiernosc zasadom i przykazaniom koscielnym. Tu ma sie wrazenie, ze religia jest dla nich jakims zwyczajem, jakas bajka. Na pewno ich nie prowadzi, nie wskazuje drogi zycia. Oni zas chca rzadzic i decydowac o wszystkim, Boga podporzadkowac swoim zachciankom. Jaka jest to karykatura chrzescijanstwa. Nie chce ludzi sadzic, ale pisze o moich odczuciach na klimat zachowan zauwazonych tu. Daj Boze, zeby Polacy od swoich korzeni katolickich, wiernego stania przy Jezusie nie odeszli i zeby sobie nie zrobili zabawki z wiary. Bo co pozostanie po tym wzroscie PKB i milonow mieszkan i miejsc pracy i kilometrom autostrad, jaka czlowiek sie wrakiem zrobi i sprzeda za to wszystko dusze swoja.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz